sobota, 30 lipca 2011

Strange Squad Trip - początki

Tak jak napisałem w swoim opisie - jeżdżę z moją rodziną samochodem po Ameryce Północnej i Południowej z przerwami od czerwca 2008 roku. Na początku nasza grupa liczyła osiem osób - ja, moi dwaj bracia, siostra, tata, wujek i jego dwie córki. Początkiem jest Anchorage (Alaska, USA), Wypożyczyliśmy tam samochód. Jednak wypożyczalnia nie pozwoliła nam przejeżdżać przez granicę Amerykańsko - Kanadyjską. Musieliśmy, więc zdobyć jakiś środek lokomocji. Jadąc niedaleko Homer, pewnej malowniczej miejscowości na Alasce, zauważyliśmy pewnien ogromny samochód, który w Europie jest znany dzięki swojej wersji transportowej. Ten jednak miał cztery rzędy kanap i dwa niesamowicie wygodne przednie fotele. Kupiliśmy go za 6.000 $ co dla samochodu z silnikiem 7.8 litra i duszą członka rodziny było jak darmo. W Montanie dołączyła do naszej grupy moja mama, więc liczba podróżujących wzrosła do dziewięciu. To taki zarys, odchudzony ze szczegółów. W kolejnych postach będę te szczegóły opisywał i będę do nich wracał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz